czwartek, 17 lipca 2014

Chapter twelve

Susan
Prezenty jakie dostała Darcy mnie rozwalały, ale mała była zadowolona a dla mnie to było najważniejsze. Kocham tą moją 3-latkę. Mam nadzieję, że nikt nie dowie się kto tak na prawdę jest jej ojcem. To by był dla mnie cios po niżej pasa. Po rozpakowaniu prezentów przyszła pora na tort, na którym widniała postać księżniczki z napisem "HAPPY B-DAY DARCY". No to się jednak chłopcy postarali. Chyba nie są tacy źli jak myślałam. Dobra mnie już do reszty porąbało. Przyznaję się bez bicia.

Harry
Starałem się, aby te urodziny Darcy były dla niej jak najlepsze. Może nie znam ich całej historii, ale coś mi podpowiada, że nie jest ona wesoła. Cały czas bawiłem się z Darcy i chłopakami, a Susan odpłynęła gdzieś w krainę swoich myśli. Boże jaka ona jest piękna. Cholera Styles co ty kurwa mówisz ?! Mała księżniczka zaczęła się robić śpiąca więc zaniosłem ją do jej tymczasowego pokoju, położyłem w łóżeczku i zacząłem nucić jakąś kołysankę. Po chwili odpłynęła w krainę morfeusza.Przykryłem ją kocem i zszedłem na dół. I co widzę ? Moi kochani przyjaciele już piją alkohol. Nic nowego, ale nigdzie nie było Susan. Zaczynałem się martwić. Ze mną dzieję się coś dziwnego. Sięgnąłem po pełną butelkę wódki i zacząłem pić z gwinta. Chłopaki mi wiwatowali, a ja oderwałem się od rzeczywistości. To było coś czego najbardziej potrzebowałem. Nawet nie wiem ile czasu minęło, a w naszym domu pojawiło się z jakieś 100 osób. Tańczyłem i piłem, a po czasie przyczepiła się do mnie jakaś tleniona blondynka. Całowałem się z nią i prowadziłem ją po schodach do swojego pokoju. W pewnej chwili miałem wrażenie, że kiedyś coś takiego też się wydarzyło. Oderwałem się od kawałka plastiku i wywaliłem ją z pokoju. Zamknąłem drzwi na klucz, położyłem się na łóżku i zacząłem wspominać.


***
HEJ <3
No więc tak, ja wracam !
Rozdziały będę teraz dodawane co jakiś czas.
Przepraszam, że tak krótko, ale ma tak być bo następny będzie niespodzianką.
Do następnego.
 Love,
          ~A.

2 komentarze:

  1. szkoda ze taki krótki , liczyłam na dłuższe czytanie , jak zawsze świetny czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że taki krótki, ale rozdział superowy. Ciekawi mnie co stanie się w kolejnym. Po końcówce mam przeczucie, że Harry może przypomieć sobie coś ważnego i wtedy skumać czyją córką jest Darcy. Nie mogę się już doczekać.
    Czekam na nn :)
    Zapraszam cię do siebie: http://1d-give-love-to-work.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy